Moja pierwsza strona firmowa była fatalna

Ten wpis w moim blogu nie będzie klasycznym poradnikiem na temat tego, jakie treści powinna mieć strona internetowa firmy (mniejsza z tym, czy mówimy o niewielkiej działalności, czy może o sporej firmie zatrudniającej wiele osób i sprzedającej na duże rynki) i o czym trzeba pamiętać, zamawiając witrynę. Będzie raczej o tym, jakie sam błędy popełniłem, zakładając swoją pierwszą stronę, która w moim przynajmniej wyobrażeniu miała zdobywać mi klientów.

Z pracy na etat na własną działalność przeniosłem się jakiś rok temu. Jeszcze zanim oficjalnie zarejestrowałem działalność gospodarczą, założyłem stronę firmową. W końcu umowy o dzieło i tak mogłem podpisywać, nie musiałem mieć wtedy firmy. To była prosta strona, postawiona na systemie Joomla!, wypełniona prostymi, ale koniecznymi moim zdaniem treściami. Jak się jednak okazało, osoby które trafiały na tę stronę i jak słusznie można zakładać, mogły być moimi klientami, miały chyba inne zdanie na ten temat. No bo jednak jakieś masy klientów w tym pierwszym okresie prowadzenia działalności do mnie nie napływały.

Zobacz też:
Marketing internetowy w służbie ROI
Pracownik to same problemy?
Metody zdobywania klientów poprzez Inbound Marketing

0 komentarze:

Copyright © 2013 Sklepy e-Commerce and Blogger Templates - Anime OST.